Apex Nieruchomosci

Jeśli chodzi o zagadnienia odnoszące się do hamulców, najwyższą uwagę (w kontekście części) przykłada się głównie do klocków i tarcz. Lekceważy się jednak poniekąd zaciski hamulcowe.

A przecież one także odpowiadają za precyzję dozowania oraz siłę hamowania, zatem należałoby dowiedzieć się na temat takich zacisków trochę więcej. Zaciski można podzielić na 2 podstawowe typy: stałe i pływające. Zacisk pływający jest wyposażony w niezwykle delikatną na częste oraz cyklicznie serwisowane elementy, czyli m.in. prowadnice. Taki element wymaga właściwego oraz regularnego serwisowania i stosowania specjalnego smaru o podanym przez producenta składzie.

Jeżeli masz chęć poznać kolejne informacje na opublikowany tutaj temat, zobacz tekst na stronie, a bez dwóch zdań on także okaże się dla Ciebie wyjątkowy!

Nawet przy niezwykle delikatnej eksploatacji przez choćby 80-100 000 kilometrów, tego typu prowadnice zaczynają wytwarzać dosyć swoiste, metaliczne odgłosy w czasie swojej pracy. Przy każdej wymianie klocków trzeba pamiętać o metalowych elementach, które utrzymują klocki w jarzmie. Zazwyczaj płytki te są oferowane oddzielnie. Praktycznie eksploatacja zacisków stałych bardzo się odróżnia od zacisków pływających.

Zacisk typu monoblok nie przewiduje w swojej konstrukcji zastosowania prowadnic. Z tego prostego powodu są one pozbawione wcześniej wymienionych wad. W jakimkolwiek rodzaju zacisków odnajdziemy m.in. tłok. W dużej ilości tłoczkowych zaciskach takich tłoków mogłoby być aż 12. Takie zaciski są zdolne do znacznie większej ilości nawet stosunkowo gwałtownych hamowań – porównując je do wymienionych zacisków pływających.

Do najważniejszych wad zacisków pływających zaliczają się częste klinowanie uszczelnień, ich awarie czy nieregularne zużycie tarcz i klocków hamulcowych. Mocną stroną są natomiast ceny tego typu zacisków. Ich waga to natomiast sprawa sporna, gdyż jest ona zależna od modelu oraz producenta.